sobota, 1 sierpnia 2015

siblings

Mam dwie ręce i niestety jest to problem,bo kiedy chcę ich złapać wszystkich za dłonie to jednej mi brakuje. Dobrze, że mój wzrok jest w stanie objąć ich wszystkich, każdą buzię z osobna i uśmiechy jak malowane. Żadne z nich nie dosięga mi do ramion, jednak wszyscy troje mają równie ogromne serce jak moje własne. Moje policzki są ofiarą ich całusów, uszy przyjmują do siebie słowa pełne miłości. Wszyscy są wyjątkowi, wyjątkowo nauczeni miłości i troski, mimo,że najstarsze z nich ma dopiero jedenaście lat, to śmiem stwierdzić, że każde z nich potrafi kochać szczerze, czego dziś brakuje niejednemu dorosłemu. Jestem najszczęśliwszą "najstarszą siostrą" na świecie, dumną ze swojej fantastycznej trójki, nawet obejmując fakt, że w ich fantastyczność wlicza się umiejętność grania mi na nerwach.







Kocham 
najmocniej na całym świecie