Dobry wieczór kochani.
Mam nadzieję, że wieczór dobrze Wam mija. Mi jak najbardziej :) Przychodzę do Was z kolejnym kosmetycznym wpisem, następny jednak będzie już bardziej... emocjonalny (?).
Moim dzisiejszym gościem jest pomada do brwi firmy Inglot.
Co to jest?
Pomada do brwi (a właściwie : konturówka do brwi) Inglota, jest to swego rodzaju krem-żel (tak to nazwę :D). Ma lekką konsystencję, a zarazem świetny pigment - to znaczy, że nie musimy nałożyć jej dużo, aby uzyskać pełny kolor, co jest super! Pomada zapewnia długotrwały efekt podkreślonych brwi, jest odporna na ścieranie i wygładza strukturę brwi. Dodatkowo, formuła tego produktu została wzbogacona ceramidami, które pielęgnują nasze włoski.
Kolory
Ja mam kolor o numerku 16 - jest to średnio zimny brąz, nie wpada w rudy, ani żadnego rodzaju ciepły odcień brązu. Bądź co bądź gama kolorystyczna jest szeroka : sprawdźcie TU , więc każdy znajdzie coś dla siebie.
Według mnie jedynym sensownym sposobem jest używanie skośnego pędzelka. Polecam ten z Hakuro :)
Cena i wydajność
Pomada w cenie regularnej na stoiskach i w sklepach Inglota kosztuje 37.00zł. Czy to dużo? Zależy z jakiej strony na to spojrzymy. Porównując cenę do kosztów jakie musimy wyłożyć na na przykład kredkę do brwi z Catrice (która jest bardzo fajna), jest to cena wygórowana. Jednak, patrząc na to ze strony wydajności produktu, trwałości i wygodzie w użytkowaniu - pomada wygrywa. Jest to mój drugi słoiczek, pierwszy miałam pół roku. Porównując - kredka do brwi starcza mi na dwa miesiące maksymalnie. Podsumowując kwestię cenową i jakościową - jest to najlepszy produkt do brwi jaki użytkowałam.
Jak JA jej używam?
Krok 1
Pierwszym krokiem w makijażu brwi tym produktem jest narysowanie linii pod brwią. I tu uwaga : mi najwygodniej jest zaczynać od ogonka brwi, wtedy najprecyzyjniej ją wyrysowuję.
Krok 2
Tu rysuję linię na górze, omijając początek brwi.
Krok 3
I ostatni : zaczynając od końca wypełniam brew, z kolorystycznym naciskiem na ogonek. Im bliżej początku brwi - tym mniej produktu na pędzelku, tzn subtelniejszy efekt.
Podsumowując polecam Wam ten produkt z całego serca. Jestem jego oddaną fanką i wierzę, że więcej osób nimi zostanie :)
Całuję, dobranoc.
Odwiedźcie mnie tu :
Dodajcie na snapa :
czesclola
Piszczie e-maile :
frasunekblog@wp.pl
PS. Jest coś w tematyce życiowej, takiej codziennej - o czym chcielibyście poczytać, poznać moje zdanie, lub czegoś się o mnie dowiedzieć ? Piszcie tu, lub na e-maila :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz