niedziela, 16 października 2016

Codzienny makijaż - wersja jesienna


Dzień dobry.







W sumie nie mam pojęcia od czego zacząć. 


Witam was ponownie. Bez zbędnych wstępów i wyjaśnień (na nie przyjdzie pora) przychodzę do Was z postem, o który wiele z Was prosiło mnie jeszcze za czasów, kiedy bywałam tutaj regularnie. Odkładałam, zwlekałam. Znajdywałam sporo wytłumaczeń, głównym z nich był brak odpowiedniego aparatu, aby ująć nim to, co chciałabym Wam pokazać. W końcu zebrałam się na równe nogi, zmotywowałam się pewną książką (ona też będzie mieć tu niedługo swoje pięć minut) i dzięki kochanej Izie ( jej blog - klik) i jej zdolnościom fotograficznym - jestem.


Zacznę od kilku słów na temat tego wpisu. Przedstawię dziś swój makijaż dzienny w wersji jesiennej, taki na dni " chce mi się " (które są 90% mojego życia), ponieważ są dni kiedy mój makijaż jest niestaranny, mało ciekawy i robię go tylko po to, żeby "był". Ale jego raczej nie będę pokazywać :D

Oto zdjęcia i lista kosmetyków, których aktualnie używam :



Twarz cz.1 (od lewej) :

1) Kamuflaż Catrice nr 2
2) Kamuflaż Catrice w płynie nr 2
3) Podkłady (mieszam je ze sobą pół na pół)
Astor Perfect Stay nr 200 NUDE
L'oreal True Match 4D/4W Golden Natural




Twarz cz. 2 (od lewej) :

1) Róż I ♥ Makeup Blushing Heart kolor " Peachy Keen Heart"
2) Rozświetlacz My Secret Face Illuminator Powder kolor "Princess Dream"
3) Puder sypki Ben Nye Banana Powder
4) Puder prasowany L.A Girl PRO.face  kolor "Creamy Natural"



Oczy (od lewej) :

1) Kredka do brwi L'oreal Paris Brow Artist Shaper kolor 03 "Brunette"
2) Żel do brwi Catrice Eyebrow Filler
3) Cienie w kremie Maybelline Color Tattoo kolory : Creme de Nude 93 & On and on Bronze 35




Palety (od góry) :

1) Inglot - paleta ułożona przeze mnie,nie jestem w stanie wyciągnąć cieni z kasetki aby spisań numery :(
2) Makeup Revolution Ultra Blush Palette All About Bronze
3) Maybelline The Nudes




Rzęsy :

Ardell Wispies Black


JAK WYKONUJE MAKIJAŻ

Pierwszym krokiem w moim makijażu jest nałożenie podkładu. Mieszam wyżej wymienione podkłady ze sobą, a następnie nakładam je gąbeczką Beauty Blender. Po nałożeniu dodatkowo wklepuje podkład dłońmi, dla utrwalenia. Następnie przechodzę do zakrycia niedoskonałości kamuflażem Catrice i rozświetlenia okolic pod oczami, przy skrzydełkach nosa, na grzbiecie nosa i między brwiami kamuflażem Catrice w płynie. Wszystko wklepuje gąbeczką i ponownie utrwalam palcami.



Następnie przechodzę do właściwego utrwalenia płynnych produktów, wykonując tzw. "Baking" - jest to forma utrwalenia i rozświetlenia głównie miejsc, na których nałożony został korektor. Do wykonania Bakingu potrzebujemy sypkiego pudru (u mnie Ben Nye). Cała filozofia polega na nałożeniu dużej ilości pudru w wybrane miejsca (u mnie miejsca,gdzie nałożyłam korektor), odczekania minuty lub dwóch, a następnie starcia nadmiaru puchatym pędzlem. W międzyczasie kiedy mam nałożony sypki puder, utrwalam resztę twarzy pudrem prasowanym.





Brwi! Obiekt na mojej twarzy, o który najczęściej jestem pytana. Wbrew pozorom zaznaczanie moich brwi nie jest skomplikowane, wymaga jednak więcej skupienia ponieważ moje brwi z natury są jasne, liche i niepełne. Zaczynam zawsze od końca brwi! To chwyt, dzięki któremu uzyskuje najciemniejszy ton na "ogonku" brwi. Później podkreślam brwi dodatkowo żelem, a na końcu nakładam pod nie (nie ma tego na zdjęciach produktów, zapomniałam!) korektor do brwi z Wibo, jest to po prostu mega kremowa, cielista kredka, którą rozjaśniam okolice pod brwiami. Na powieki nakładam cień w kremie w kolorze Creme De Nude, co podbije później nakładane kolory i wydłuży trwałość. Całość rozcieram palcem i utrwalam cielistym cieniem z Inglota. Następnie przechodzę już do właściwego makijażu oka zaczynając od kroku, bez którego - według mnie - nie istnieje żaden makijaż oczu tzn. nałożenia matowego brązu w załamanie, co stworzy "głębie" na powiece (najlepiej mi sprawdza się tu BRONZER :))




Kolejnym krokiem w makijażu oka jest nałożenie średniego szaro-brązowego cienia w zewnętrzny kącik (niewiele). Później sięgam po drugi kremowy cień On and On Bronze, nakładam go palcem na resztę powieki, po tym biorę się za rozświetlenie wewnętrznego kącika rozświetlaczem My Secret. Mega ważnym dla mnie krokiem jest zaznaczenie dolnej powieki - makijaż wtedy wygląda "pełniej" (??? :D), używam tu tego samego cienia co do zaznaczenia zewnętrznego kącika. Na sam koniec cienkim pędzelkiem i bardzo ciemnym brązowym cieniem zaznaczam górną linię rzęs. Podkręcam rzęsy zalotką, i doklejam sztuczne rzęsy.





Tutaj swatche cieni których użyłam (te jasne, ciepłe brązy to bronzery) :





Później ocieplam twarz bronzerem Bahama Mama z theBalm (nie ma na zdj), dodaję odrobinę różu aby dodać policzkom koloru i rozświetlacz. 



Na sam koniec usta - mój ulubiony Golden Rose Matte Lipstick Crayon nr 18 :)






No i tyle! Jak widać nie jest to makijaż wymyślny, ani trudny. Mam nadzieję, że wpis wam się podobał, może był trochę chaotyczny za co przepraszam, ale moje podekscytowanie sięga zenitu. Całuję was ciepło, życzę miłej niedzieli i za kilka dni znowu się widzimy! ♥


Możecie pisać do mnie na maila : klik

i dodać mnie na snapchata : czesclola 

   

6 komentarzy:

  1. Piękna jak zawsze ��

    OdpowiedzUsuń
  2. Super makijaż ;) twoim zdaniem czym dobrze zakryć niedoskonałości na twarzy?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. przede wszystkim kamuflażem w kremie! Np. catrice :* Dziekuje!

      Usuń
  3. Gdzie kupujesz kosmetyki przedstawione na zdjęciach?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Drogerie stacjonarne tzn. rossmann, natura, hebe, superpharm, oraz internetowe głównie mintishop i ekobieca :*

      Usuń